Zimowe

Jak się przygotować do zimowiska w Klubie Jeździeckim Deresz?


Drodzy Rodzice, Opiekunowie!

Czeka Państwa nie lada przeprawa - wyjazd dzieci na obóz zimowy do Klubu Jeździeckiego Deresz, dlatego chcielibyśmy przekazać kilka (mamy nadzieję) pomocnych informacji:

  1. Obóz jeździecki jest organizowany pod auspicjami Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy – zgłoszenie i dokumentację (P.POŻ., BHP, Sanepid) można uzyskać do wglądu na miejscu w Klubie lub wysyłając zapytanie do Kuratorium. Na naszej stronie internetowej publikujemy potwierdzenia zgłoszenia wypoczynku dzieci i młodzieży do Kuratorium Oświaty – dokument ten może być potrzebny w celu uzyskania dofinansowania z zakładu pracy Rodzica/Opiekuna;
  2. W siedzibie Klubu, w dworku, już tydzień przed pierwszym turnusem dyżurujemy, grzejąc wszystkie pomieszczenia :) Nauczeni doświadczeniami lat poprzednich, gdzie tuż przed rozpoczęciem turnusu atak zimy uniemożliwił nagrzanie takiej dużej powierzchni, rozpoczynamy sezon grzewczy zawczasu;
  3. W niedzielę prosimy przywieźć podopiecznych do godziny 9:00 do siedziby Klubu (Nowy Dwór 51, 86-010 Koronowo). Wskazówki dojazdu znajdują się tutaj: 
    Mapa Google 
    Transport publiczny
  4. Obowiązkowo, jeśli rodzice i opiekunowie nie dostarczyli jeszcze kart zgłoszeniowych i nie dokonali wpłaty całościowej za obóz, należy to zrobić tuż po przywiezieniu dzieci do Klubu.
  5. Przekazujemy niezbędny kontakt do Klubu Jeździeckiego Deresz (siedziba): + 48 794 307 685. Pod tym numerem można kontaktować się z Panią Kierownik oraz opiekunami poszczególnych grup. W sytuacjach pilnych należy kontaktować się z Panią Kierownik obozu.
  6. Wcześniejsze odebranie dziecka z obozu lub zabranie dziecka na kilka godzin podczas wizyty w Klubie musi być zgłoszone zarówno Pani Kierownik obozu, jak i Opiekunowi, który jest odpowiedzialny za sprawowanie opieki nad danym podopiecznym. Nie umożliwiamy odebrania dzieci bez wypełnienia kwestionariusza potwierdzającego odbiór dziecka.
  7. Podczas obozu prócz zajęć o tematyce konnej organizujemy również inne związane z ruchem, malarstwem, filmem, aktorstwem itp. Bardzo często dzieci mając telefony komórkowe albo inny sprzęt elektroniczny wolą „grać na telefonie”, albo „oglądać filmiki na YouTube”, dlatego też wprowadzamy na obozach czas bez telefonu, w którym każde dziecko oddaje sprzęt elektroniczny do depozytu na czas zajęć. Prosimy nie denerwować się brakiem kontaktu z pociechą, można wówczas skorzystać z telefonu klubowego – odnotujemy, że rodzic/opiekun czeka na kontakt lub w przypadkach pilnych wywołamy daną osobę z zajęć.

Zanim odwieziecie Państwo swoje dzieci/podopiecznych proszę sprawdzić, czy dzieci mają:

  1. Legitymację szkolną lub inny dowód tożsamości (zwłaszcza, jeśli korzysta z ulg);
  2. Specjalnie przygotowaną odzież i obuwie do jazdy konnej (legginsy/dresy, rajstopy/kalesony, ciepłe obuwie o płaskiej podeszwie, długie skarpety pod kolana, sweter/bluza/kurtka, czapka pod toczek/kominiarka/nauszniki/opaska na uszy). Jeśli dziecko posiada własny sprzęt do jazdy (toczek/kask, palcat, sztylpy itp.) to też warto zapakować. Wszystkie te rzeczy nie mogą leżeć razem z pozostałymi rzeczami w pokojach, więc warto od razu je zapakować do osobnej torby.
  3. Ciepłą odzież i obuwie na co dzień do zajęć odbywających się poza jazdą konną (tenisówki, kapcie do chodzenia w dworku). Ubrania, które można dostosować do pogody (np. ubierając na cebulkę - możemy mieć atak mrozu, ale może też być +10°C), jak kurtka i odzież nieprzemakalna, czapka, szalik/komin, rękawiczki); do zajęć ruchowych (adidasy/tenisówki/baleriny, dresy/legginsy), kostium kąpielowy/kąpielówki.
  4. Przybory toaletowe oraz ręcznik, klapki pod prysznic.
  5. Warto zabrać zgraną ulubioną muzykę (np. na pen-drive) i przekazać instruktorom, żeby na treningach jeździeckich i zajęciach włączyć w tle coś, co lubisz.

Zalecamy:

  1. Nie zabierać biżuterii, wartościowych przedmiotów, drogiego sprzętu (telefonów, aparatów, kamer itd.). Oczywiście mile widziane są podesłane filmy/zdjęcia zrobione przez podopiecznych, chętnie zamieszczamy je na naszych stronach internetowych, ale nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że dziecko takiego sprzętu nie zgubi czy gdzieś nie zostawi. Nie mamy w ośrodku prywatnych skrytek, sprzęt można zdeponować w biurze u Pani Kierownik obozu. Z doświadczenia wiemy, że jak nie ma swobody dostępu do sprzętu, to potem leży przez tydzień w sejfie nieruszany.
  2. Dzieci mają coraz więcej prywatnego sprzętu elektronicznego, często ta ilość zaczyna przekraczać ilość kontaktów w pokojach, w takich przypadkach, jeśli dziecko zabiera taki sprzęt, warto dopakować trójnik czy przedłużacz.
  3. Podzielić rzeczy na dwie torby, ponieważ bagaż główny będzie przez cały czas w pokoju, a odzież i przybory jeździeckie spoczną na specjalnych regałach;
  4. Warto, aby dziecko zabrało coś, co pokaże, jakie ma hobby. Dzieci często wymieniają się doświadczeniami i zainteresowaniami - od muzycznych do ruchowych, przez historyczne i malarskie, naprawdę często nas zadziwiają.
  5. Utworzyliśmy kącik kuchenny na parterze dworku, jeśli dziecko zechce zaparzyć sobie herbatę bądź kisiel, to teraz jest do tego wolny dostęp i nie ma konieczności wyposażać dzieci w zgrzewki napojów gazowanych, grzałki lub czajniki turystyczne (z powodu przepisów P.POŻ. musimy rekwirować taki sprzęt w pokojach). W zamian za to zalecam zabranie ulubionej herbaty lub zapas kisielu o ulubionym smaku.

Sugerujemy:

  1. Nie trzeba zabierać przyrządów do pielęgnacji konia. Wszystkie konie w Dereszu mają swoje komplety: szczotka, kopystka, drapak, zgrzebło. Bez obaw, nie trzeba będzie czekać, aż ktoś inny skończy czyścić swojego konia.
  2. Nie trzeba zabierać własnego rzędu, wszystkie konie mają komplety. No, ale z doświadczenia wiemy, że niektórzy wolą własne siodło, a inni – zwłaszcza księżniczki - lubują się w wyszukanych czaprakach, błyszczących naczółkach i różowych ochraniaczach… nie będziemy tępić, ale to naprawdę niekonieczny dodatek.
  3. Warto zadbać o własny toczek/kask – jest to element ubioru osobistego, ma kontakt z włosami i na pewno przyjemniej jest ubierać własny, dopasowany. W przypadku osób zaczynających przygodę z końmi może to być kłopotliwy wydatek (np. nie wiadomo czy dziecko wytrwa i czy zakup nie okaże się jednorazowy). Mamy dla wszystkich klubowe nakrycia głowy, użytkowane przez wielu jeźdźców. W takim przypadku warto zaopatrzyć się w cieniutką dzianinową czapkę bez pompona. Raz, że będzie cieplej w uszy, dwa nie będzie bezpośredniego kontaktu ze wspólnym nakryciem głowy :)
  4. Jeżeli chcecie zabierać smakołyki dla konia, to proponujemy najprostsze rozwiązanie – zakup marchewki lub tanich jabłek w miejscowym sklepie. Starajmy się nie karmić koni ponad miarę, zwłaszcza cukrem. Specjalistyczne smakołyki dla koni są OK, ale uprzedzamy: nasze konie ich nie znają i może się okazać, że wcale chętnie nie będą jadły.
  5. Dzieci na obozie muszą zadbać w minimalnym stopniu o porządek we własnym zakresie – własne miejsce w pokoju, sprzątnięcie po zajęciach w świetlicy, uporządkowanie osprzętu w siodlarni/przy boksie konia/na ujeżdżalni. Jeśli ktoś ma delikatne ręce lub alergię, to warto zabrać rękawiczki ochronne w małym rozmiarze (np. takie ze sklepu ogrodniczego).

    Do zobaczenia!
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej