Zapraszamy na Majówkę!
Długi weekend majowy to już tradycyjnie czas nie tylko świętowania i leniuchowania, ale też wyjazdów, wypraw i wszelkiej aktywności, na którą nie mamy czasu w ferworze codziennej pracy. To również umowne Otwarcie Sezonu Grillowego - narodowego sportu Polaków. Najważniejsze jednak, iż niezależnie od tego kto gdzie pracuje, prawie wszyscy mamy wolne. Nie ma lepszej okazji by skrzyknąć znajomych i by każdemu pasowało bez płaszczenia się w pracy o urlop ;) Dlatego też dla tych, którym szczególnie bliskie są nasze kochane czworonogi przygotowaliśmy oprócz regularnych jazd treningowych wyjątkowe atrakcje. Jak zatem wygląda plan działań na okres od 1 do 5 maja 2019 w Dereszu? A no tak:
- maja - majówka (wydłużony teren o świcie), plus jazdy jak w niedzielę;
- maja - rajd z popasem (3h) a po powrocie ognisko, plus jazdy czwartkowe wg harmonogramu;
- maja - majówka (znowu nie dośpimy), plus jazdy jak w niedzielę;
- maja - jazdy sobotnie wg harmonogramu, a potem wielki rajd z piknikiem (3h) i ogniskiem po powrocie;
- maja - jazdy niedzielne wg harmonogramu.
Tyle w telegraficznym skrócie. Aby w szczegółach wygląda to tak:
Środa 1 maja: Koniarze wszystkich krajów łączcie się!
Nasza interpretacja tego proletariackiego hasła jest zgoła odmienna. Koń i jeździec najlepiej czują się w długiej włóczędze po pięknej okolicy. Jedno i drugie nie może się doczekać majowego słońca, więc nim jeszcze rosa osiądzie na łąkach spotykamy się w stajni by przed świtem ruszyć w teren i przywitać wschód słońca na jakiejś pięknej leśnej łączce. Iluż nowych znaczeń może nabrać czasownik "łączyć się" w naszym wykonaniu! Zatem, komu budzik nie straszny, ten niech stanie z nami by "połączyć się z końmi, na łączce w promieniach pierwszego majowego słońca"
- 4:30 Majówka o świcie: zbiórka o 4 nad ranem w stajni, wyjazd w teren pełen niespodzianek. Jedziemy na dłuższą włóczęgę, co najmniej 2h, tylko dla jeźdźców swobodnie czujących się w trzech chodach: stęp, kłus i galop (coś tam po drodze może trzeba będzie skoczyć). Sugerujemy zabrać ubranie dostosowane do pory dnia (chłód, rosa) oraz jakiś prowiant, żeby po powrocie zjeść wspólnie w Klubie śniadanie. Koszt: 60 zł/os.
- 9:00 Teren pt. "Niedziela w środku tygodnia": komu czczenie święta pracy intensywnym porannym wysiłkiem czczym się wydaje, ten niech spokojni prześpi zbiórkę przed świtem i bieży na 8:30 do stajni, żeby zażyć reklasyjnego spacerku po okolicznych lasach. Koszt - wg cennika.
- 10:30 Trenig pt. "Bracia patrzcie jeno jak ja pięknie jeżdżę" - ujeżdżeniowy lub skokowy maneż dla średnio zaawansowanych. Odpowiednik niedzielnej jazdy o tej samej porze. Koszt - wg cennika.
- 11:30 Happening pt. "I ty możesz zostać Don Kichotem" - jazda dla początkujących, oprowadzanie: regularny trening dla tych którzy dopiero co zaczęli lub właśnie chcą zacząć... plus atrakcje w stylu "wsadźmy tatę/ciocię na konia, niech chociaż zdjęcie sobie zrobi" ;).
Czwartek 2 maja: Jak zdobywano Dziki Zalew...
Sekcja rajdowo-wywrotowa KJ Deresz powoli budzi się z zimowego snu. A ponieważ ma w tym roku ambitne i dalekosiężne plany (ale o tym sza!) to przetarcie szlaków zaplanowała właśnie na drugi dzień majówki. Zatem:
- 9:00 Walne ruszenie, by gonić jelenie - ambitny 3 godzinny rajd z popasem, gdzie damy trochę odpocząć koniom, a sami też przyjmiemy trochę kalorii aby wytrwać jeszcze drogę powrotną. Miejsce, które mamy do odkrycia i zdobycia nie jest łatwe. Wymaga taktycznego i siłowego przygotowania. Zatem zastęp zwiadowczy w sile ok 12 siodeł ruszy do manewru oskrzydlającego, klucząc lasami i zdobywając pomniejsze punkty oporu. Zaś tabor w postaci jednej lub dwóch bryczek, obsadzonych tymi, którzy mają zbyt delikatny tyłek na 3 godziny klepania w siodle, przypuści główne uderzenie wprost na przygotowane pozycje. Spotykamy się nad Zalewem Koronowskim, gdzie wspólnie "łączymy się" i wracamy również dwoma niezależnymi tropami. Powrót uświetnimy ogniskiem z kiełbaskami w siedzibie Klubu, przypuszczalnie około godziny 13:00. Koszt:
- Jeźdźcy: 120 zł (udział w rajdzie) + 15 zł (ognisko)
- Pasażerowie bryczek: 50 zł (udział w rajdzie) + 15 zł (ognisko)
- 17:00 - Trening ujeżdżeniowy lub skokowy, grupa otwarta, 1h
- 18:00 - Trening ujeżdżeniowy lub skokowy, grupa zamknięta, 1.5h
Piątek 3 maja: Wiwat maj, piękny maj! U Polaków błogi raj :)
Jeśli świętować rocznicę uchwalenia Konstytucji 3-go maja, to właśnie z pieśnią "Witaj majowa jutrzenko". A taki tytuł zobowiązuje. Ponownie zapraszamy o 4:00 nad ranem do stajni, by ruszyć na kolejną majówkę.
- 4:30 Witaj jutrzenko swobody!: zbiórka o 4 nad ranem w stajni, wyjazd w teren po nowe wrażenia i niespodzianki - komu wydaje się, że był w środę lub widział relacje uczestników z tamtej majówki, może być zaskoczony zupełnie inną trasą i stylem prowadzenia :). Ale podobnie jak w środę, jedziemy na dłuższą włóczęgę, też co najmniej 2h, też tylko dla jeźdźców swobodnie czujących się w trzech chodach: stęp, kłus i galop. No i jak poprzednio polecamy Waszej pamięci i przezorności, by zabrać ubranie dostosowane do pory dnia (chłód, rosa) oraz jakiś prowiant, żeby po powrocie zjeść wspólnie w Klubie śniadanie. Koszt: 60 zł/os.
- 9:00 Teren pt. "Druga niedziela w tygodniu, choć jeszcze nie sobota": zgodnie z harmonogramem niedzielno-świątecznym, jest to pora terenu dla zaawansowanych z pierwszeństwem dla członków klubu. Koszt - wg cennika.
- 10:30 Trenig pt. "Wio koniku, a jak się postarasz" - ujeżdżeniowy lub skokowy maneż dla średnio zaawansowanych. Odpowiednik niedzielnej jazdy o tej samej porze. Koszt - wg cennika.
- 11:30 Jazda pt. "Pierwsze kroki na padoki" - ponownie zapraszamy wszystkich, którzy nie czują się jeszcze w siodle zbyt pewnie. To naturalne, przecież skoro koń i człowiek mają w sumie 6 nóg, to pierwsze kroki muszą trwać co najmniej 3x dłużej niż w przypadku nauki chodzenia na dwóch :) Na tę jazdę (albo bezpośrednio po niej) zapraszamy też wszystkich którzy chcieliby pociechę wsadzić na kwadransik oprowadzania w siodle. Koniom i trenerom na pewno starczy cierpliwości.
Sobota 4 maja: Gdzie strumyk płynie z wolna
Tego dnia planujemy najpierw dać upust energii tych, którzy co sobotę ostro trenują. Wszystkie regularne grupy skokowe i jeźdźcy początkujący, acz szybkie postępy czyniący - Wasze terminy pozostają nienaruszone, przyjeżdżacie jak co tydzień. Natomiast po ciężkiej pracy... ruszamy w sielankowym nastroju na kwintesencję idylli majowego wypoczynku. Zatem:
- 9:00 - Trening ujeżdżeniowy lub skokowy, grupa otwarta, średnio zaawansowana, 1h.
- 10:30 - Trening ujeżdżeniowy lub skokowy, grupa otwarta, śreniozaawansowana, 1h.
- 11:30 - Nauka jazdy konnej i oprowadzanie, grupa otwarta, początkujący, 1h
- 14:00 - PIKNIK!!! Pakujemy co się da na bryczki: kosze z prowiantem, teściową z wnuczętami, termosy z piciem, z pestkami owoce, poduchy i koce, badminton, piłkę, drożdżówkę, nalewkę i przygodnie napotkaną dziewkę - tę co szła do laseczka napotkać myśliweczka ;) A co się nie zmieści na bryczki, to pakujemy w kieszenie i sakwy, siodłamy wszystko co zechce dać się osiodłać i jedziemy na wizytację po okolicznych polach, parowach i strumyczkach. Gdzieś nad jezioriem urządzimy piknik, a po powrocie (3 godziny z okładem) ognisko nad stawem w Dereszu. Dodatkowe atrakcje piknikowe radzę śledzić na facebooku. Tam przyjmujemy propozycje umilenia tego wypadu. Zatem najistotniejsze - koszty:
- Jeźdźcy: 120 zł (udział w rajdzie) + 15 zł (ognisko)
- Pasażerowie bryczek: 50 zł (udział w rajdzie) + 15 zł (ognisko)
- 17:30 - Trening ujeżdżeniowy lub skokowy, grupa zamknięta, 1.5h
Niedziela 5 maja: Ta ostatnia niedziela...
Powoli wyhamowujemy z tych świątecznych atrakcji, ale bardzo powoli :) Niedziela wg zwykłego harmonogramu jazd. Można indywidualnie zgłaszać pomysły Prezesowi. Jeśli nie osiwieje i nie zaniemówi od natłoku wrażeń i obowiązków podczas tak naładowanego planu majówki, to może zgodzi się na jakieś dodatkowe atrakcje.
Nie oznacza to, że jesteśmy przygotowani wyłącznie na przyjęcie koniarzy!
Tak jak w ubiegłym roku zachęcamy aby czas ten spędzić aktywnie. Udostępniamy na cały majowy długi weekend nasze progi i będziemy się cieszyć jeśli zechcecie towarzyszyć nam w tym wspaniałym czasie. Jest to super okazją do integracji całej rodziny - również tej uważającej (jeszcze!) iż jazda konna wierzchem stoi w sprzeczności z ich anatomią - będą wyjazdy terenowe, gdzie planujemy równoległy start zastępu jeźdźców i bryczek (czwartek i sobota). Spotkamy się w miejscach popasów, więc będzie okazja by skosztować we wspólnym gronie zabrane specjały i podzielić się wrażeniami. Z kuligami w ostatnich latach aura nas nie rozpieszcza, ale dla bryczek pogoda powinna być łaskawa. A okoliczne lasy i jeziora to idealna sceneria dla rodzinnego pikniku.